ArchoN |
Wysłany: Sob 12:08, 22 Kwi 2006 Temat postu: Wrogowie |
|
Eminem - Wrogowie
Benzino -
Beef zaczął się gdy Benzino w swoim magazynie "The Source" ocenił płytę Ema jedynie na dwa mikrofony (maxymalna ocena to 5), natomiast swojej własnej grupie dał 4,5 mikrofonu i dodatkowo umieścił swój ryj na okładce. Nazwał Eminema "złodziejem czarnej kultury". Marshall w odpowiedzi na to, umieścił na mixtapie Shady Records diss zatytułowany "Nail in the Coffin" na którym jedzie równo po Benzino. Ten odpowiedział dissem, w którym mówi, że zabije córkę Slima. Od tamtego czasu Em odpowiedział jeszcze kilka razy. W wywiadzie dla Angie Martinez, Benzino oskarża Eminem o to, że ten jest rasistą, mówi też, że rujnuje on kulturę hip-hopu.
Cage -
Ten beef trwa już od roku 1998, gdy Eminem nagrał Slim Shady EP. Cage na swojej płycie oskarżył Ema, że ten kradnie jego styl i texty. Slim zaprzecza temu na płycie Slim Shady LP. W kawałku "Role Model" można usłyszeć text - "Bought Cage's tape opened it, and dubbed over it."
W kawałku "Drastic Measures" Eminem także dissuje Cage’a mówiąc - "I'm picking up Cage's sister early..., went on stage and sprayed Cage with agent orange." W tym samym freestyle’u Em rapuje "Wiped my ass with his page is The Source...". Na płycie Tony Touch's Power Cypha 3 - 50 MC's dokładnie na 5 CD, w 6 kawałku, rymuje: I write a rhyme a day, So it's no wonder how come your whole album is soundin like a bunch of shit that I would say [Wtedy Em krzyczy "CAGE!!"].
Cage nie mógł ze spokojem przyjmować wszystkich obraz, więc nagrał kawałek ‘And So Kiddies...’ . Mówi tam: "Tired rhyme styles from Detroit, Michigan" i nawiązuje tym do problemów Ema z MTV, w którym dość rzadko leciały jego teledyski. Obraża także alter-ego Eminem'a - Slim Shady, nazywając go *censored* Lady. Nagrał nawet kawałek o tytule "*censored* Lady" , ale kurewsko ciężko jest go dostać. Zapytany w wywiadzie dla HipHopSite.com jak rozpoczęła się ta rywalizacja i kiedy się zakończy, Cage odpowiedział "Zaczęło się dlatego, że to jest żałosny skurwysyn! Teraz go atakuję, bo nie mogę pozwolić, żeby to co o mnie powiedział uszło mu płazem". Cage atakuje Ema w kawałku "Illest four letter word." Oto ten text: „I heard some blonde *censored* Hwalking through New York looking for Cage, I'll stab you in the face, ten times in the same place”.
Ostatnim dissem Cage’a była parodia kawałka Dr. Dre "Still Dre" - "Still Cage".
Canibus -
To jest dość dziwny beef. Eminem nigdy nie zdissował Canibus’a, a tylko wspomniał jego imię w jednym ze starszych freestyle. Jak widać to był wystarczający powód dla Canibusa, aby nagrać "U Didn't Care" – kawałek mówi o dalszych losach Stanleya, znanego z hitu "Stan". W skicie przed piosenką, Canibus widzi jak Stan wpada samochodem do rzeki i wskakuje mu pomóc. W "U Didn't Care", Canibus przejmuje rolę Stana i pisze list do Eminema. Stan dość często pojawia się na albumie "C True Hollywood Stories", a Eminem jest nawet pokazany na okładce albumu. Po tym Slim odpowiedział na najnowszym albumie ‘The Eminem Show’ min. w kawałku ‘Square Dance’. Zagadką jest dlaczego Canibus ma taka obsesję na punkcie Ema, może poprzez beef chce się wypromować? Jest to beef podobny do tego jaki miał Esham z D-12.
Everlast -
Kolejny beef Em prowadzi z wokalistą nieistniejącego już zespołu House Of Pain – Erik’iem Schrody aka Whitey Ford. Whitey Ford zdissował Marshalla na swojej płycie. Eminem odpowiedział na to w wywiadzie dla Farmclub, mówiąc, że będzie on następną osobą jaką zdissuje.
W kawałku Quitter Em wyjaśnia jak powstał cały beef. "...I'ma tell these mother*censored*ing fans the truth, the reason why you dissed me first and I answered you. You said I passed you in the lobby and I glanced at you like I ain't noticed you, *censored* I had a show to do. Like I'm supposed to be start struck, come over to you, you better shut your mouth while you 0 for 2...". Cokolwiek było powodem to spowodowało to lawinę dissów.
Eminem był akurat w trasie Anger Management Tour, gdy się dowiedział, że Everlast go dissuje. Oczywiście wkurwiło go to i zdecydował się ‘odbić piłkę’ nagrywając kawałek ‘I Remember, który został wydany jako bonus na singlu D-12 ‘Shit On You’. W tej piosence Em wali poniżej pasa textami o upadkach w karierze Everlasta, jego wieku, a nawet o jego problemach z sercem.
Według ludzi z jego wytwórni Tommy Boy Records, Everlast nie poczuł się obrażony tą piosenką. W oficjalnym oświadczeniu dla wytwórni podobno powiedział, że jest rozbawiony tym kawałkiem i wydaje mu się on bardzo śmieszny, jednakże zdecydował się odpowiedzieć na ‘I Remember’ nowym kawałkiem zatytułowanym ‘Whitey's Revenge’. Everlast zadedykował ten kawałek matce Eminema. W tej piosence Everlast pyta: "Will the real Slim Shady please act up?" i sugeruje by dwaj raperzy rzucili mikrofon i rozwiązali beef fizycznie. Kwestionuje też seksualność Ema i oskarża go o bycie” Ecstasy junkie”.
Oczywiście Eminem nie mógl pozwolić, żeby Everlast miał ostatnie słowo w tej kwestii. Kilka tygodni później razem z D-12 nagrał kawałek zatytułowany ‘Quitter’. Przystał też na ‘prośbę’ Everlasta, aby przenieść beef na fizyczne pole - " *censored* you, fat boy, drop the mic, let's fight...".
Insane Clown Posse -
Żeby poznać beef Eminema z Insane Clown Posse (ICP), trzeba cofnąć się aż do roku 1995. ICP tworzą dwie osoby, Violent J (Joseph Bruce), i Shaggy 2 Dope (Joseph Ulster). Wszystko zaczęło się w 1995 roku, gdy Eminem rozdawał ulotki dotyczące imprezy na której miał wystąpić. Na ulotce było napisane "Wystąpią ICP...chyba". Niestety, Violent J nie za bardzo cieszył się z tego powodu i powiedział Marshallowi, żeby się wypierdolił i że nie zamierza wystąpić.
Cała ta sytuacja, jak widać uraziła dumę Eminema, a więc zaczął ich dissować. Em mówił, że podobno wyrzucił ICP z jednego z klubów w Detroit, a swojemu przyjacielowi powiedział, że ICP nie odpowiedzieli na to dlatego, że to cipki . Ten incydent w klubie zdarzył się naprawdę, Eminem i D-12 wygonili ICP z klubu, a następnie ostrzelali ich vana z paintball’a. ICP wspomnieli o tym w kawałku "Nothing But A *censored* Thang", gdzie oczywiści temu zaprzeczają - "you ain't never chased us out of no club *censored*... only club you ever chased anybody out of was a gay bar *censored*."
Eminem jeszcze wielokrotnie dissował ICP. Na przykład w kawałku "Get U Mad’ - "dress up like ICP and have them come see you perform live", natomiast w "Drastic Measures" mówi - "ICP are over rated and hated because of their false identities".
W czasie kilku ostatnich lat, ICP zrekrutowali rapową grupę Twiztid z Detroit , która wydała pierwszy diss skierowany do Slima pt. "Slim Anus".
Ja Rule -
Teraz, gdy 50 Cent należy do Shady/Aftermath Records, Ja Rule i Irv Gotti mają problem do Dr. Dre i Eminema za podpisanie kontraktu z artystą z którym oni mają beef. 19-ego listopada Ja Rule i Irv Gotti byli specjalnymi gośćmi w porannym programie Star and Bucwild's w radiu Hot 97 NYC. Irv Gotti miał jakieś 'legalne doumenty' mówiące, że 50 załatwił sobie zakaz zbliżania się Irva do niego. Ja Rule krzyczał "gay gay gay gay u - nit" naśladując text 50 "g-g-g-g-u-nit".
Zagroził też Eminemowi i Dre, że jeśli pozwolą 50’emu nagrać diss na niego, lub na Muder Inc. wtedy Ja podejmie pewne działania przeciwko nim.
Jermaine Durpi
Ten beef to głównie walka Dr. Dre i Jermaine Dupri’ego, ale Eminem trzyma z Dre, a więc razem z Xzibit’em, dołączył do walki przeciwko J.D. Wszystko zaczęło się, gdy ten powiedział w wywiadzie dla magazynu XXL, że jest najlepszym producentem w hip-hopie, lepszym niż Dre i Timbaland. W odpowiedzi na to, Dre umieścił kawałek „Say What You Say” na singlu Eminema ‘Without Me’, w którym mówi - "Been here longer than anyone in the game And I ain't got to lie about my age (But what about Jermaine?) *censored* Jermaine! He don't belong speakin mine or Timbaland's name And don't think, I don't read your lil' interviews, and see what you're sayin I'm a giant, and I ain't gotta move 'til I'm provoked When I see you I'ma step on you and not even know it You midget, Mini-Me with a bunch of little Mini-Yous runnin around your backyard swimmin pools Over 80 million records sold And I ain't have to do it with ten or eleven-year-olds". Później według Y2HipHop.com, Eminem i Xzibit nagrali freestyle w którym jadą po J.D. Kawałek ma się znaleźć na nowym mixtapie DJ KaySlay’a zatytułowanym "Say What You Say".
Limp Bizkit -
Wojna Eminema i Everlasta ‘wciągnęła’ także członków zespołu Limp Bizkit, Freda Dursta DJ Lethal’a. Eminem wkurwił się komentarzem Lethal’a, wypowiedzianym w grudniu podczas wizyty Limp Bizkit w programie "TRL”. Lethal, który kiedyś występował w grupie House of Pain razem z Everlast’em, był również kumplem Eminema powiedział - "Obydwaj są mężczyznami, jakoś się pogodzą", ale dodał, że gdyby przenieśli beef na pole walki Everlast zdecydowanie by wygrał. Em odpowiedział na to kawałkiem "Girls”. Lethal miał podobno udzielić się w piosence "Quitter", jednym z kawałków dissujących Everlasta, który wzywa fanów, aby psychicznie zajechali wokalistę House of Pain. Lethal wykręcił się z tego kawałka i przez to Em nazwał jego i Dursta "tchórzami" i "cipkami" w kawałku "Girls", a także wyśmiał ich hit "Rollin'". W tym samym kawałku rymował, że, podczas występu Ema na MTV Video Music Awards, olał Dursta, gdy ten chciał przybić mu piątkę. Chociaż Em twierdzi, że olał Dursta i Lethala za texty które ci powiedzieli 2 miesiące później.
Moby -
Wojna zaczęła się rok temu podczas rozdania nagród Grammy, kiedy Moby nazwał Eminema „wrogiem kobiet, homofobem, rasistą, i antysemitą”. Eminem odpowiedział kilkoma linijkami textu w hicie ”Without Me”, które mówią - ''you 36-year-old bald-headed fag, blow me.'' Moby twierdzi, że nie wziął tego do siebie – „ Myślę, że Eminem jest bardzo utalentowany i interesujący, ale nie rozumiem dlaczego jest na mnie taki wkurwiony, w końcu nie spotkałem go nigdy, do czasu VMA”.
Gdyby Moby martwił się o czyjekolwiek bezpieczeństwo, było by to bezpieczeństwo Triumph’a - The Insult Comic Dog’a, który rozmawiał z nim chwilkę przed tym jak Eminem szedł na podium. Kukiełka zagradzała Emowi drogę na scenę, więc Em starał się ją przesunąć (koleś od kukiełki nazywa się Robert Smigel). Moby mówi - ''Byłem bardzo zaniepokojony tą sytuacją. Jeśli Eminem chce się kogoś czepiać, spoko, niech czepia się mnie, ale niech nie obraża psa-kukiełki. Triumph the dog-puppet to mój bohater. Jest to jeden z głównych powodów, dla których poszedłem na VMA. 'Kocham tego małego psa-kukiełkę'.
Aktualnie, Triumph ma się dobrze. W oświadczeniu na jego stronie internetowej ''Late Night With Conan O'Brien'' regularnie mówi, że ma się dobrze - ''Chciałbym jedynie, aby Eminem trochę wyluzował i cieszył się tym co ma: unikatowym talentem, i jego pociągającymi blond włosami. Powinien się trochę rozchmurzyć... to znaczy moja matka to też suka, ale ja z tego powodu nie piszę piosenek''.
Nelly -
Ta mała wojna zaczęła się niedawno. Nelly zaczął, gdy podczas swojego występu w MTV's "Total Request Live" rzucił kilka obraźliwych textów skierowanych do Ema, oraz powtórzył, że nie szanuje raperów z Detroit. Mówił też, że podobno Em obgadywał go za plecami. Pózniej kontynuował ostrzegając, żeby Shady lepiej nie przyjeżdzał na koncerty do St. Louis, ponieważ ekipa Nellego - St. Lunatics się nim zajmie. Odważył się nawet powiedzieć, że z chęcią zje m&ms. Eminem odpowiedział na obelgi Nellego w kawałku "Detroit Grammar". Jednakże, podobno Nelly zadzwonił do Marshalla z przeprosinami za text o m&m’sach i to jest prawdopodobnie przyczyna tak szybkiego zakończenia beefu.
Royce Da 5’9’’ -
Jest to dość poważny i jeden z ostatnich beefów Ema. Wszystko zaczęło się na trasie Anger Management Tour, gdzie Royce pisał texty dla Eminema i innych członków D12, w tym Proof’a. Gdy przeczytali owe texty, jeden z członków D12 powiedział, że Royce podświadomie ich obraża. Eminema to przekonało i nie użył tych textów. Niestety nie wezwał też Royce’a, aby przekonać się czy to prawda. Zamiast to zrobić po prostu wkurwił się na niego. W wywiadzie dla HipHopSite.com Royce wyjaśnia, że nie chciał obrazić ani trasy, ani Ema, ale Em był przekonany, że tak właśnie jest. Nie przeszkadzało to Royce’owi dlatego, że było to małe nieporozumienie. Przeszkadzało mu to dlatego, że Em nawet go nie zawołał, żeby sprawdzić czy to prawda. Royce wyjaśnia, że nie tak traktuje się przyjaciół, a jeśli Em ma go zamiar teraz obrażać to go to wali.
W tym samym wywiadzie Royce mówi, że kiedyś starał się o miejsce w Shady Records. Niestety gdy zadzwonił w tej sprawie do Eminema, ten odparł, że jest teraz trochę zajęty kończeniem The Eminem Show, pracą na planie ‘8 Mili’, a także pracą nad albumami D12 i Obiego Trice’a. To było zrozumiałe i Royce to zaakceptował. Tydzień później, Em podpisał kontrakt z 50 Cent’em.
Póki co, żaden z nich nie nagrał dissu na drugiego, ale chodzą słuchy, że takowy ma się pojawić na nowej płycie Royce’a - 'Dead or Alive', ale to jeszcze bardzo niepewna informacja. |
|